Podczas niedawnego wywiadu Elon Musk odważnie stwierdził, że do 2050 roku w każdym domu znajdzie się humanoidalny robot. To dość szalona i abstrakcyjna wizja – w końcu prezentacji Optimusów od Tesli jeszcze się nie doczekaliśmy (ma to się stać co prawda jeszcze w tym roku, rzekomo podczas AI Day 2022), a trzeba wziąć pod uwagę fakt, że na początku z pewnością będzie to naprawdę droga i mimo wszystko tajemnicza oraz ryzykowna technologia. Chip od Neuralink ma przyczynić się w znacznym stopniu do rozwoju ludzkości, sprawiając, Tracsis nabywa grupę ikon za 36 mln funtów że smartfon czy komputer będzie “czytał w naszych myślach”, pozwalając na momentalne reagowanie na przychodzące wiadomości czy wydawanie poleceń wybranym urządzeniom. Poza takimi aspektami, chip ma również umieć wyleczyć pewne zaburzenia i choroby, jak na przykład szumy uszne. To firma neurotechnologiczna, która została założona między innymi przez jednego z najbardziej ekscentrycznych miliarderów chodzących po kuli ziemskiej – Elona Muska – i nie da się ukryć, że ten fakt bardzo wpływa na popularność całego przedsięwzięcia.
Tesla Boty a Neuralink. Niepokojąca wiadomość od Muska
Na początku tego roku mnóstwo źródeł donosiło o tragedii związanej z Neuralinkiem. Chip testowano na małpach i według podawanych informacji, aż 15 z 23 małp umierało w niesamowitych cierpieniach. Chip miał wywoływać rozległe krwotoki w mózgu oraz ogromne zaburzenia powodujące świadome samookaleczanie się – jedna małpa w wyniku traumy po zabiegu miała odgryźć sobie wszystkie palce u dłoni i stóp.
Tesla Boty a Neuralink. Niepokojąca wiadomość od Muska
Jest jednak jedna rzecz, która szczególnie wzbudza wątpliwości. Mając robota ze sztuczną inteligencją w swoim domu, naturalnym jest, że pojawiają się spekulacje dotyczące buntu maszyn i dystopijnego scenariusza doskonale znanego nam z dzieł popkultury. Musk “uspokoił”, że każdy robot będzie posiadał chip ROM, którego nie można będzie aktualizować bezprzewodowo, dzięki czemu TradingBanks Forex Broker-przegląd i informacje TradingBanks robot będzie słuchał każdej komendy człowieka. Kiedy właściciel powie “zatrzymaj się”, robot to zanotuje i nie będzie w stanie tego przezwyciężyć. Jeśli rozwijająca się sztuczna inteligencja i w pełni myślący robot nie będzie w stanie przejść blokady w postaci komendy “swojego pana”, ciężko nie odnieść wrażenia, że podobnie może się dziać z chipami w ludzkich mózgach.
Tesla Boty a Neuralink. Niepokojąca wiadomość od Muska
Pierwszy projekt Neuralink to interfejs mózg-komputer, który w istocie będzie chipem wszczepianym do mózgu użytkownika, z którego będą wychodzić sensory w postaci bardzo cienkich nici. To właśnie one będą odczytywać aktywność neuronową z tkanki mózgowej – brzmi nieco przerażająco, trzeba przyznać. Poza wszczepionym w mózg chipem, będzie również element “zewnętrzny” – małe urządzenie zamontowane za uchem użytkownika, które na pierwszy rzut oka wygląda jak trochę mniejszy aparat słuchowy. Wszystkie sygnały odbierane z naszego mózgu będą przesyłane właśnie tam, a z zewnętrznego implantu zostaną przesłane za pośrednictwem standardowych interfejsów, na przykład przez Bluetooth, do innych urządzeń, takich jak smartfon, komputer czy tablet. Choć Elon Musk już od 2019 roku obiecywał, że wkrótce rozpocznie testy na ludziach, amerykańska Agencja Żywności i Leków początkowo odrzuciła wniosek o zgodę na takie badania w obawie, że urządzenia mogą się przegrzewać lub przemieszczać w mózgu. Zgoda na testowanie chipów u ludzi została ostatecznie wydana w maju 2023 roku a w styczniu 2024 roku z powodzeniem przeprowadzono pierwszy zabieg wszczepienia implantu o nazwie Telepathy u człowieka[7].
Tesla Boty a Neuralink. Niepokojąca wiadomość od Muska
Przez Elona Muska, zajmująca się tworzeniem wszczepialnych interfejsów mózg-maszyna. Siedziba firmy znajduje się w San Francisco[1]; rozpoczęła działalność w 2016 roku i po raz pierwszy została ogłoszona publicznie w marcu 2017 roku[2][3]. Najpierw Neuralink chwali się filmikiem, w którym małpa wesoło gra w Ponga własnymi myślami, a później czytamy takie przerażające doniesienia – co prawda zdementowane, ale nadal. Neurotechnologia to niesamowicie ciekawa dziedzina i z wypiekami na twarzy przyglądam się jej rozwojowi, lecz po tych Twoje życie zmienia pieniądze, zarabiając tylko za komentarze online wydarzeniach ciężko się tym wszystkim z czystym sumieniem ekscytować. Na oficjalnej stronie firmy mogliśmy przeczytać, że pierwsze zabiegi były przeprowadzane na martwych zwierzętach lub takich, które były przeznaczone do eutanazji ze względu na złą sytuację zdrowotną, niezwiązaną z Neuralinkiem. Firma Muska zaznaczyła również, że część z tych zwierząt nie miała już palców – mogła stracić je chociażby w konfliktach z innymi małpami, lecz żadna małpa miała nie stracić kończyn w ośrodku Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis.
- Neuralink Corporation – amerykańska firma neurotechnologiczna założona m.in.
- Przez Elona Muska, zajmująca się tworzeniem wszczepialnych interfejsów mózg-maszyna.
- Mając robota ze sztuczną inteligencją w swoim domu, naturalnym jest, że pojawiają się spekulacje dotyczące buntu maszyn i dystopijnego scenariusza doskonale znanego nam z dzieł popkultury.
- Według Bloomberga od momentu powstania firma zatrudniała kilku wysoko postawionych neurologów z różnych uniwersytetów[4].
- Wszystkie sygnały odbierane z naszego mózgu będą przesyłane właśnie tam, a z zewnętrznego implantu zostaną przesłane za pośrednictwem standardowych interfejsów, na przykład przez Bluetooth, do innych urządzeń, takich jak smartfon, komputer czy tablet.
- Siedziba firmy znajduje się w San Francisco[1]; rozpoczęła działalność w 2016 roku i po raz pierwszy została ogłoszona publicznie w marcu 2017 roku[2][3].
Ciężko nie odnieść wrażenia, że to początek cyberpunkowej wizji inwazyjnej ingerencji w ludzkie ciało. Chociaż taki chip wzbudza naturalne wątpliwości – w końcu rejestruje absolutnie wszystkie reakcje naszego mózgu – to jest kilka innych aspektów, które zwyczajnie przerażają. Według Bloomberga od momentu powstania firma zatrudniała kilku wysoko postawionych neurologów z różnych uniwersytetów[4]. Do lipca 2019 roku otrzymała 158 mln dolarów (z czego 100 mln pochodziło od Muska) i zatrudniała 90 pracowników[5]. Neuralink Corporation – amerykańska firma neurotechnologiczna założona m.in.